Nigdy nie spodziewałabym się, że
moje życie zmieni się tak drastycznie przez jedną, pozornie
nieważną osobę.
Czy jedna wycieczka do miasta
zakochanych może zmienić czyjeś życie? Jestem przykładem na to,
że jest to możliwe.
Początkowo nasza znajomość była
skazana na porażkę. Los jednak chciał by jeden z wielu mężczyzn
stąpających po tej planecie zawrócił w mojej głowie tak
bezwiednie.
Czy to przeznaczenie? Czy ono w ogóle
istnieje? Och, gdybym ja to wiedziała...
Nazywam się Amelia Middleton, a oto
historia mojego życia – nie zawsze usłanego różami, z wieloma
porażkami i wiecznym błądzeniem po zakamarkach serca.
***
Myia jest zajebista, ok.
Od razu uprzedzam, że będę czytać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany prolog i mam nadzieję, że utrzymacie (?) dość wysoki poziom opowiadania ;)
Życzę weny ;*
Zapraszam do czytania i komentowania na http://maybeshowmelove.blogspot.com/ ;3
Ps. Proszę usuń weryfikację obrazkową xD
Swietne ♥ czekam na nexta I zapraszam do mnie word-of-mouth-opowiadanie-o-tw.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiekawie się zaczyna;p
OdpowiedzUsuńTakie prologi lubie; krótko, zwięźle i na temat;p
No nic zostaje mi tylko napisać, że życzę Ci mnóstwa pomysłów i weny. Cierpliwości i wytrwałości uwierz będzie Ci to ogromnie potrzebne przy pisaniu (wiem z własnego doświadczenia);p
Czekam na next;);*
aaaaa i gdybyś była ciekawa mojej twórczości;p to zapraszam do siebie; http://fans-thewanted.blogspot.com/ ;))
Zajebiste *.*
OdpowiedzUsuńCiekawe. Bardzo dobrze dobierasz wyrazy. Powinnaś zostać pisarką ;D Na pewno kupię twoją książkę :D
OdpowiedzUsuń